Nie żyje Dieter Przewdzing – burmistrz Zdzieszowic (powiat krapkowicki), jeden z najdłużej sprawujących funkcję samorządową urzędników w Polsce. Został brutalnie zamordowany. Został znaleziony wczoraj wieczorem, w domku letniskowym w Krępnej. Policja i prokuratura wciąż pracują na miejscu zdarzenia.
22 stycznia dyżurny policji odebrał informację o morderstwie, które miała się dopuścić kobieta. Na policję zadzwonił jej syn. Okazało się, że to żart a dzwoniący był kompletnie pijany.
Ewę I. w Radlinie znał prawie każdy. Od kiedy 48-latka wyszła na wolność ludzie wytykali ją na ulicy palcami. Nie pomógł ślub i zmiana nazwiska. – Każdy tu pamiętał, że odebrano jej dziecko, bo je chciała sprzedać. Co to za matka? – pytali sąsiedzi z ulicy Sokolskiej.
Blisko rok po po makabrycznej zbrodni w Skrzyszowie w dalszym ciągu nie wiadomo, kto zabił trzy osoby i usiłował zamordować czwartą.
Grypa żołądkowa omal nie rozłożyła procesu w sprawie morderstwa w Nowej Wsi. Oskarżony Mateusz N. prosto z sądowej sali trafił na izbę przyjęć rybnickiego szpitala.
O tym co latami działo się za tymi drzwiami nie wiedział żaden z sąsiadów. Gehenna rodziny skończyła się 16 lipca. Tego dnia Danuta M. zginęła z rąk swojego męża Antoniego. Po zabójstwie mężczyzna wbił sobie nóż w pierś odbierając sobie życie.
Sprawa policjanta, który zabił swoją żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo została umorzona przez jastrzębską prokuraturę. Właśnie mija rok od tragedii.
W rybnickim sądzie ruszył proces mężczyzny oskarżonego o zabójstwo dwunastoletniej Sary Trojanowskiej. 15 maja przed sądem zeznawał ojciec dziewczynki. Prokuratura zarzuca Robertowi G. morderstwo oraz dopuszczenie się innej czynności seksualnej wobec dwunastolatki. Oskarżony sam ma rodzinę i czteroletnie dziecko.
– Od początku zachowywał się jak rasowy kryminalista. Pewny siebie, uśmiechnięty – tak Mateusza N. charakteryzują współosadzeni z celi Aresztu Śledczego w Raciborzu.
Zapadł wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło w sierpniu 2011 roku. Raciborzanin, który zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem został skazany na piętnaście lat pozbawienia wolności.
Na karę 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał dziś Wiktora Szewczyka, który w lipcu 2011 roku zabił 22-letniego raciborzanina Macieja Taciaka.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przygląda się sprawie podwójnego zabójstwa w Skrzyszowie. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji czy sprawa wróci do Wodzisławia czy zostanie u nas - mówi nam prokurator Michał Szułczyński, naczelnik Wydziału V Śledczego w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach.
Śledczy badający sprawę brutalnego mordu w Skrzyszowie przesłuchali kobietę, która znalazła w niedzielę w Skrzyszowie zwłoki ojca i dziadka.
Czy 55-letni Krystian W. i 76-letni Rajmund G. zginęli z rąk znajomego rodziny? Wszystko wskazuje na to, że ofiary same wpuściły oprawcę. Drzwi wejściowe były zamknięte na klucz, a zabójca wyszedł tylnym wyjściem.
21 listopada Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał na dwanaście lat więzienia 55-letniego Alfreda W., który w październiku 2011 r. zamordował swoją konkubinę Mirosławę K. Do tragedii doszło w bloku przy ulicy Słowackiego w Raciborzu.
– A jeśli po 40 latach spędzonych w kryminale, ktoś dałby mi szansę i mnie pokochał? Zabiłbym drugi raz? – Miał pan jedną szansę na tysiąc. Dożywocie.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Raciborskich
Dzisiejszego ranka, na polecenie sądu, policjanci z raciborskiej komendy sprawdzali ile czasu zajmuje dotarcie ze stacji BP przy ulicy Reymonta pod blok przy ulicy Opawskiej.