Rada Powiatu głosowała tzw. SUMP, dokument, która umożliwia samorządom ubieganie się o środki europejskie. Jak do jeża podeszli doń radni PiS. Bali się, że na podstawie tych rozwiązań starsze auta nie będą mogły jeździć po Raciborzu.
Emocje na sesji powiatowej. Członek klubu PiS i pracownik zakładu karnego oburzył się wypowiedzią Gabrieli Lenartowicz. Powiedział, że czuje się dotknięty opinią, że w więzieniu pracują ludzie z łapanki. Uznał taką wypowiedź za obrazoburczą.
Prezes spółki Damian Knura potwierdził radnym powiatowym, że zakupiono już taką przyczepę i ma być dostarczona przewoźnikowi w czerwcu. W wakacje kursy do Rud powinny odbywać się z przyczepą rowerową.
Wicestarosta Marek Kurpis poinformował radnych z komisji zdrowia o wspólnej decyzji zarządu powiatu i dyrekcji szpitala, aby od 1 marca zawiesić szczepienia w Budowlance przy Wileńskiej. Powodem jest znaczny spadek zainteresowania szczepieniami przeciw COVID-19.
140 mln zł chce wydać Powiat Raciborski w przyszłym roku budżetowym. Skarbnika Powiatu Romana Nowaka martwi, że poziom dochodów bieżących nie pozwala samorządowi wygenerować wkładu własnego na zadania inwestycyjne w latach następnych. Powiat jest też coraz bardziej uzależniony od pomocy Budżetu Państwa i samorządu województwa.
Punkt szczepień przeciw COVID-19 w Budowlance uniemożliwia tamtejszej młodzieży korzystanie z sali gimnastycznej. - Muszą chodzić do PCS, zaraz zrobi się mróz, będą chorować - przestrzega Paweł Płonka. Do radnego powiatowego zgłosili się rodzice uczniów. Wicestarosta Marek Kurpis rozumie problem, ale zwraca uwagę, że pandemia się nie skończyła.
Paweł Płonka radny powiatowy z raciborskiej Płoni zastanawiał się na ostatniej sesji czy samorządy nie zaniedbały ochrony przed wielką wodą płynącą z pól uprawnych.
Opozycyjni rajcy zrezygnowali z prac w zespole doradczym, który zajmował się wytyczeniem kierunków rozwoju Zamku Piastowskiego. Zrobili to po tym, jak Grzegorz Swoboda ogłosił w mediach, że ma swoją wizję dla Zamku i zaangażuje się bardziej w jego sprawy.
Nowo zaprzysiężony radny powiatowy Ryszard Frączek tak właśnie skomentował wymianę zdań na temat tzw. afery na Płoni, którą szeroko opisują od wielu miesięcy Nowiny. Rozmawiano m.in. o tym kto powinien był pierwszy zgłosić sprawę do organów ścigania: radny czy starosta?
Radny Paweł Płonka drążył na listopadowej sesji powiatowej temat przekazany mu przez mieszkańców w sprawie „zastraszająco niskiego stanu Odry” w Raciborzu.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda widzi w banknocie kolekcjonerskim o nominale zero euro szansę na promocję Zamku Piastowskiego. Jego produkcja pochłonie 56 tys. zł. Zdaniem radnego Tomasza Kusego banknot będzie wisienką na torcie, którego nie ma. Bo jego zdaniem Powiat się nie promuje i nie ma na to pomysłu.
Paweł Strózik opowiedział radnym m.in. o strukturze uczelni, liczbie pracowników, aktualnych i przyszłych kierunkach kształcenia studentów.
- Myślałem, że Wody Polskie po prostu nie zdążyły jeszcze rozwiązać konkursu na stanowisko tego gościa, który przekręca wajchę i wciska czerwony guzik zatrzymujący wodę. Ale sytuacja okazuje się bardziej skomplikowana - napisał na swoim Facebooku Dawid Wacławczyk radny powiatowy z PiS.
– Jeśli zarzuty w tej sprawie się potwierdzą, to wszyscy zostaliśmy okradzeni – stwierdził na ostatniej sesji rady powiatu Paweł Płonka. To od niego przed rokiem starosta raciborski dowiedział się o budzącej kontrowersje sytuacji w dzielnicy Raciborza.
Franciszek Marcol obwieścił, że szef raciborskiej lecznicy utracił jego zaufanie. Łukasz Mura uznał odpowiedź dyrektora za „bełkot bezczelny”, a Elżbieta Biskup mówiła o niej: buta dyrektora Rudnika, brak pokory totalnie. Podniesione głosy zdominowały majowe posiedzenie komisji zdrowia.
Dotarliśmy do wyników badań wody pobranej z Odry w miejscu nielegalnego zrzutu ściegów, nieopodal dawnej Cukrowni Racibórz.
Czytelnicy Nowin alarmują o rdzawej wodzie, która wpływa do Odry w Raciborzu. Ustaliliśmy, że najprawdopodobniej woda jest przepompowywana przez miejscowego przedsiębiorcę z osadników po dawnej cukrowni. Zabarwiona na rdzawy kolor, spływa do rzeki. Co na to służby?