32-letni motocyklista został zatrzymany po pościgu. Mężczyzna nie zważał na znaki drogowe i inne pojazdy poruszające się po drodze. Uciekał, wierząc, że uda mu się zgubić mundurowych. Został zatrzymany i stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Nad ranem w Austrii skradli range rover'a. Tamtejsi śledczy szybko ich namierzyli, skontaktowali się z kryminalnymi w Polsce. Złodzieje jechali śląskim odcinkiem A1, do kraju wjechali przez przejście w Gorzyczkach. Zostali zatrzymani po policyjnym pościgu.
Sklepowy złodziej próbował ugodzić ochroniarza śrubokrętem. To jedna z informacji o jakich piszemy w dzisiejszym śląskim patrolu. Policja przekazuje także szczegóły pościgu za kierującym pod wpływem alkoholu oraz zatrzymań związanych z przemocą domową. Sprawdź więcej.
Jazdą w nocy bez włączonych świateł mijania zwróciła na siebie uwagę mundurowych. Zaś przy próbie zatrzymania do kontroli rozpoczęła ucieczkę. Za niezatrzymanie do kontroli drogowej grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Na widok radiowozu wpadł w popłoch i zmienił kierunek jazdy. Policjanci, w odpowiedzi na nagły manewr, podejrzewając iż kierowca może mieć coś na sumieniu, postanowili zatrzymać samochód. Jednak jadący nim mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. Finał akcji okazał się dość zaskakujący.
Zamiast zatrzymać się do kontroli, zaczął uciekać. Policjanci drogówki podjęli pościg za kierowcą audi, który po chwili zakończył się ujęciem mężczyzny. Powód ucieczki szybko wyszedł na jaw.
Dwa zarzuty usłyszał 36-latek zatrzymany przez śledczych z komisariatu w Rydułtowach. Kilka dni wcześniej mężczyzna uciekał przed policją bmw na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Ścigany ulicami Rogowa, Zawady i Syryni, wjechał do lasu, skąd razem z pasażerem zbiegli. Jak się okazało, kierowca ma sporo na sumieniu.
Sprawcy napadu na sklep zatrzymani, grozili ekspedientce "przedmiotem przypominającym broń". W śląskim patrolu również o policyjnym pościgu, po którym w ręce policji wpadli złodzieje. Czytaj więcej.
Pościg za kradzionym audi zakończył się zderzeniem z porsche. W minionym tygodniu policjanci z komisariatu autostradowego zatrzymali obywateli Estonii. W akcji udział brali również policjanci z Rybnika. Decyzją sądu zarówno kierowca jak i pasażer zostali tymczasowo aresztowani.
Trwają poszukiwania kierowcy i pasażera bmw, którzy uciekli po policyjnym pościgu. Funkcjonariusze prowadzą działania, tymczasem, po informacjach, jakie pojawiły się w sieci jeszcze wczoraj wieczorem, mieszkańcy Rogowa, Zawady i Syryni martwią się o swoje bezpieczeństwo.
Policjanci z grupy Speed komisariatu autostradowego, prowadzili kontrole prędkości na gliwickim odcinku A1. Zatrzymali kierującego osobowym audi na estońskich tablicach, który jechał za szybko. Jednak kiedy funkcjonariusze sprawdzili numer VIN pojazdu, mężczyzna rozpoczął ucieczkę. Pościg zakończył się w Orzeszu, gdzie doszło do kolizji z porsche.
Oblał kobietę paliwem i groził podpaleniem. Dzień wcześniej uciekł w czasie policyjnego pościgu, po którym zatrzymano jego brata. Obaj mężczyżni odpowiedzą za szereg przestępstw, to nie pierwszy raz, kiedy weszli w konflikt z prawem.
Uciekał kradzionym pojazdem, a następnie zaatakował policjantów. Jeden z funkcjonariuszy unikając uderzenia siekierą, spadł z drabiny. Szczegóły zdarzenia brzmią jak scenariusz filmu sensacyjnego. Do zdarzenia doszło w środę, w działania zaangażowani byli policjanci z Pawłowic i Żor.
Dziwne zachowanie kobiety wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy raciborskiej policji. Chwilę później podjęli za nią pościg, nie reagowała bowiem na sygnały do zatrzymania się. Interwencja zakończyła się atakiem 33-latki na policjantów.
Jastrzębscy wywiadowcy ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Po kilku kilometrach ucieczki, sprawca był w rękach mundurowych. Okazało się, iż 40-latek był pijany i ma już sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za reanult. Po kilku kilometrach zarówno kierowca, jak i jego pasażerowie próbowali jeszcze uciekać pieszo.
Pościg za złodziejem paliwa zakończył się dachowaniem. Wcześniej podejrzany próbował potrącić policjanta, ten zaś użył broni, by uniemożliwić mężczyźnie dalszą ucieczkę.