Ustalenie tożsamości sprawcy to kwestia czasu. Kierowca osobówki w czwartek rano (19.12.) doprowadził do poważnego wypadku. Uderzył w motorowerzystę, który siłą odrzutu uderzył w jadący z przeciwka samochód. Sprawca zbiegł.
Wodzisławscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w czwartek na ul. Rybnickiej w Radlinie. Według wstępnych ustaleń mundurowych kierujący mazdą najprawdopodobniej zasłabł, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącym z przeciwka oplem.
Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia 36-latka. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Agresywny mężczyzna groził przechodniom. Później zaatakował interweniujących policjantów. Został postrzelony przez policjanta, na którego rzucił się z nożem. Jak się dowiadujemy w 2015 roku w domu mężczyzny dokonano makabrycznego odkrycia.
Kryminalni z rybnickiej komendy rozpoznali mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Dzięki szybkiej reakcji 38-letni rybniczanin został zatrzymany.
Kobieta przejeżdżając nocą przez Radlin zauważyła kompletnie pijanego mężczyznę. Zaniepokojona sytuacją i niską temperaturą, zwróciła się do policji z prośbą o interwencję.
Małego chłopca idącego bez opieki zauważyli mieszkańcy Radlina. Na miejsce wezwano policję. Okazało się, że dziecko samo opuściło teren przedszkola. Jak do tego doszło?
Radlińscy policjanci zostali poproszeni o pomoc przez ojca 4-miesięcznego dziecka. Mężczyzna jechał wraz z żoną i córeczką z Pszowa do rybnickiego szpitala, a jego dziecko pilnie potrzebowało pomocy lekarskiej.
Strażacy dokładnie sprawdzili gruzowisko, by upewnić się, że w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów strażackich, w tym Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia-Zdroju.
Bez prawa jazdy, za to z promilami. Wodzisławska policja zatrzymała dwóch kierujących, którzy usłyszeli zarzuty zagrożone 3-letnią karą więzienia.
Zakończyły się działania strażaków przy ulicy Rydułtowskiej w Radlinie. Przed 9:00 doszło tam do pożaru samochodu.
W środę (4.09.) przed 14:00 na ulicy kard. Kominka w Radlinie doszło do poważnego wypadku, w którym ranna została jedna osoba.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego z udziałem osobówki i motocykla, do którego doszło w miniony wtorek na ul. Orkana w Radlinie. W wyniku zdarzenia trzy osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Trwa akcja gaśnicza na terenie kopalni Marcel, po tym jak w jednym z budynków przy Korfantego doszło do pożaru.
Łupem złodzieja padła pompa basenowa i akcesoria. Do zdarzenia doszło na terenie prywatnej posesji, wszystko nagrała kamera monitoringu.
W piątek (19.07.) na ulicy Wiosny Ludów w Radlinie doszło do kolizji. Kierowca renault stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył samochodem w drzewo.
Dwaj chłopcy weszli na szczyt hałdy, ponieważ chcieli pooglądać widoki. Kiedy grunt pod ich nogami zaczął się osuwać, zbiegli w dół. To wtedy 13-latek stracił klapki i poparzył stopy. Policjanci przestrzegają przed wchodzeniem na teren pokopalnianych hałd, ponieważ występuje na nich realne ryzyko pożaru i osunięcia się gruntu!