Czarny tydzień w kopalniach JSW
Niestety po kilkudniowej, trudnej i niebezpiecznej akcji ratowniczej na poziomie 1000 m w kopalni Pniówek sztab kryzysowy podjął decyzję o przerwaniu akcji i zatamowaniu chodnika w najbardziej niebezpiecznym rejonie. Tym samym szanse na ocalenie wszystkich pozostałych pod ziemią górników i ratowników zostały pogrzebane.
Trzy dni po katastrofie w KWK Pniówek doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia. W kopalni Borynia-Zofiówka (Ruch Zofiówka) nastąpił wstrząs wysokoenergetyczny. W zagrożonym rejonie na poziomie 900 m utracono kontakt z 10 górnikami.
W Pniówki i Zofiówce zginęło łącznie 19 górników, 7 uznano za zaginionych.
Sejmik województwa śląskiego podjął decyzję o przeznaczeniu 420 tys. zł dla 42 dzieci, które straciły rodzica wskutek kwietniowych katastrof w kopalniach Pniówek i Zofiówka. Aż 14 dzieci z Żor i 12 z Jastrzębia-Zdroju otrzyma pomoc pieniężną.
Dymisja ministra Jacka Sasina, zmiana składu komisji kontrolujących przyczyny tragedii, zaangażowanie Najwyższej Izby Kontroli do zbadania przyczyn tragedii w kopalniach Pniówek i Zofiówka - to tylko część postulatów górniczej "Jedności".
W tym tygodniu zakończyły się uroczystości pogrzebowe górników, którzy zginęli w kopalniach Pniówek i Ruchu Zofiówka. Rodziny ofiar i poszkodowani nie zostają sami, mogą liczyć na pomoc i wsparcie.
Na terenie KWK Pniówek w Pawłowicach 11 maja lądował śmigłowiec LPR. Z informacji jakie uzyskaliśmy, jeden z górników został poparzony wrzątkiem. Został przetransportowany do szpitala.
Z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich wypisano dwóch ostatnich pacjentów z izolowanym oparzeniem dróg oddechowych, poszkodowanych w wybuchu metanu w kopalni Pniówek.
Dziewięciu pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej poszkodowanych w katastrofie w kopalni Pniówek w Pawłowicach 4 maja opuściło Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, a jeden został wypisany w poniedziałek. Pacjenci zakończyli terapię w komorze hiperbarycznej i są już w domach. W siemianowickim szpitalu pozostaje...
Jeden z 20 górników z kopalni Pniówek, przebywających w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł w czwartek. To dziewiąta ofiara wybuchu metanu do którego doszło w środę po północy w ubiegłym tygodniu. Siedem uznano za zaginionych.
Oficjalnie na KWK Pniówek akcja ratunkowa nie dobiegła jeszcze końca. Obecnie trwają prace przy budowie tam, które mają odizolować zagrożony rejon kopalni, by nie zagrażał pozostałym pracownikom zakładu.
Zakończyła się akcja ratunkowa na KWK Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ratownicy wytransportowali na powierzchnię ciała wszystkich 10 zaginionych górników.
AKTUALIZACJA
W związku z tragicznym wypadkiem, do jakiego doszło 23 kwietnia 2022 roku w Kopalni Węgla Kamiennego „Borynia-Zofiówka” Ruch „Zofiówka” w Jastrzębiu-Zdroju, wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz apeluje do wszystkich organizatorów imprez rozrywkowych na terenie województwa śląskiego o powstrzymanie się od ich organizacji w dniu...
W ostatnią sobotę, 23.04 w Jastrzębiu Zdroju doszło do podziemnego wstrząsu. W jego wyniku 10 górników straciło swoje życie. W odpowiedzi na te tragiczne wydarzenia, Fundacja Pomagam.pl otwiera zbiórkę na wsparcie dla rodzin, które straciły swoich bliskich: https://pomagam.pl/zofiowka
Cała Polska na chwilę zatrzymała się na wieść o tragicznych wydarzeniach w jastrzębskich kopalniach. Współczuję wszystkim, których ta katastrofa dotknęła - zwłaszcza rodzinom i najbliższym tragicznie zmarłych górników.
Materiał zewnętrzny
Służby prasowe JSW poinformowały o śmierci ósmego górnika z kopalni KWK Pniówek. Górnik zmarł w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Czwarty dzień akcji ratunkowej na kopalni KWK Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ratownicy odnaleźli wszystkich zaginionych górników.
AKTUALIZACJA
We wtorek, 26 kwietnia około godz. 10.00 w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń zmarł kolejny górnik, który trafił do placówki po wybuchu metanu na KWK Pniówek.
Wstrząs w Zofiówce jest następstwem wybuchu metanu w Pniówku, bo pola wydobywcze obu kopalni sąsiadują ze sobą - takie głosy dotarły do redakcji Nowin. O rozstrzygnięcie tej kwestii zwróciliśmy się do Wyższego Urzędu Górniczego.