Walka o dworzec PKP w Raciborzu
Tak miało być ale przeciwnikiem pomysłu jest szef rady miasta Tadeusz Wojnar. Nie chce by gmina wydała 12 mln zł na remont. I o to kłóci się z prezydentem Lenkiem.
Przebudowany dworzec ma być gotowy w 2024 roku. Pierwszy etap prac polega na wyburzeniu części istniejącej zabudowy. Koszt inwestycji to około 30 mln zł.
Prace nad projektem przebudowy dworca są na ukończeniu, przedsiębiorcom wypowiadane są umowy najmu dworcowych lokali, do końca czerwca zostanie ogłoszony przetarg na prace budowlane.
PKP prowadzi z miastem uzgodnienia projektu, w zakresie szczegółowych rozwiązań jakie będą miały zastosowanie w modernizowanym budynku dworca. Gmina ze swojej strony jeszcze w ubiegłym roku wyraziła wolę wynajmu części powierzchni nowego budynku. To ponad 700 m2, które trzeba w sposób przemyślany zagospodarować.
Urzędnicy z Raciborza spotkali się przy Batorego z kolejarzami z Katowic by omówić zaplanowany remont generalny dworca PKP.
Prezydent Dariusz Polowy uważa, że dworzec kolejowy w Raciborzu powinien być wizytówką miasta.
Dworzec PKP w Raciborzu od lat prosi się o gruntowny remont. O jego stanie najlepiej zaświadcza fakt, że w kwietniu ubiegłego roku nakręcono w nim kilka scen do serialu Rojst, którego akcja rozgrywa się w szarzyźnie PRL. Tymczasem ogłoszono przetarg na wykonanie dokumentacji obiektu...
Spółki PKP Polskie Linie Kolejowe oraz WYG International podpisały kontrakt, którego przedmiotem jest wykonanie dokumentacji projektowej niezbędnej do przebudowy stacji kolejowej w Raciborzu.
Prezydent Mirosław Lenk spotkał się z sześcioosobową delegacją Polskich Kolei Państwowych. Do Raciborza przyjechał m.in. Mariusz Mróz, dyrektor ds. inwestycji w PKP.
PKP PLK zapowiadają, że stacja Racibórz po przebudowie będzie wygodniejsza, bardziej funkcjonalna i dostosowana do potrzeb osób o ograniczonej mobilności.
Przetargiem objęto opracowanie dokumentacji projektowej dla remontu stacji kolejowej w Raciborzu wraz z elementami infrastruktury kolejowej dla przyległych szlaków.
Zapytaliśmy wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia, raciborzanina i byłego samorządowca, o jego warszawskie starania ws. remontu dworca kolejowego.
Za rok o tej porze PKP PLK powinny dysponować już dokumentacją projektową na przebudowę stacji w Raciborzu.
20 lat czekamy w Raciborzu na remont dworca PKP. W 2018 miał się zacząć, jest na to nawet dokument z ministerstwa. Tymczasem nie dogadują się spółki kolejowe i remont oddala się znów na lata. Prezydent Lenk łączy siły z senatorem PiS Adamem Gawędą. Przed nimi wyzwanie z gatunku „mission impossible”.
PKP zamierzajaą wyremontować 464 spośród 590 czynnych dworców kolejowych. Na liście znajduje się dworzec w Raciborzu. To dobra wiadomość, problem w tym, że nadal nie wiadomo, kiedy PKP zamierza przystąpić do prac nad renowacją obiektu.
- Według pierwotnych planów, przetarg na modernizacje dworca kolejowego w Raciborzu miał zostać ogłoszony w drugim kwartale 2016 roku. Mamy już końcówkę sierpnia, a przetargu ani widu, ani słychu - czytamy w portalu silesiainfotransport.pl.
Przeniesienie "Halinki", likwidacja kiosku naprzeciwko dworca, przeniesienie poczekalni, kas oraz toalet na parter, winda na perony - to główne założenia preferowanej przez władze Raciborza koncepcji przebudowy dworca.
Zuzanna Tomaszewska z rady miasta poprosiła prezydenta Raciborza o przeprowadzenie "jawnych i otwartych konsultacji nt. zagospodarowania dworca PKP". Podparła się dążeniami stowarzyszenia Koleje na Śląsk.