Szczasny nie chciał Stachowa w radzie programowej RCK
Radny Leszek Szczasny wpierw nazwał tę radę sztucznym ciałem, a następnie sprzeciwił się udziałowi w jej pracach Bolesława Stachowa, wybitnego raciborskiego fotografika. - Nie róbmy z igły wideł - apelował doń Marek Rapnicki, a Michał Fita prosił by nie mieszać polityki w działalność kulturalną. Wiesław Szczygielski skomentował wystąpienie Szczasnego: bzdury pan opowiada.
Szczasny powątpiewał w sens powołania rady programowej RCK bo uznał ją za "trochę sztuczne ciało". Jego zdaniem dużo lepsze są spotkania tematyczne w otwartej formule. Przyznał ponadto, że jedna osoba w składzie budzi jego zastrzeżenia. Podał, że chodzi o Bolesława Stachowa (raciborski fotografik, publikuje swoje zdjęcia m.in. w Nowinach Raciborskich). Motywował swoje obiekcje poglądami Stachowa, który publicznie określał Racibórz bastionem walki o tereny utracone przez Niemcy w II Wojnie Światowej. - Osoba wypowiadająca się w tonie podburzającym o nastrojach antyniemieckich czy jakichkolwiek nie powinna być członkiem rady w centrum kultury - argumentował.
W obronie rady stanął radny Marek Rapnicki. Przypomniał, że do utworzenia rady programowej skłaniają dyrekcję przepisy ustawy o upowszechnianiu kultury. - Fikcyjna będzie kiedy dyrektor dobierze sobie złych doradców. Szersze spotkania fachowców od kultury też są możliwe, wszystko zależy od potencjału. Dyrektor Joannę Maksym-Benczew nazwał wybitnym, raciborskim humanistą. - Dobrała sobie doradców, dajmy jej pracować. Nie róbmy z igły wideł - mówił Rapnicki. Uznał, że prześwietlenie każdego z członków rady programowej odkryje jego poglądy i przeszłość. - Tu chodzi o fachowość w danej dziedzinie. Nie bawmy się w Kolumba w pracy nad uchwałami - apelował do radnych. Prosił by z Bolesława Stachowa nie robić "germanofoba" skoro nie ma go na sali i nie może się odnieść do takich zarzutów.
Wiesław Szczygielski skomentował wypowiedź Szczasnego: bzdury pan opowiada. Michał Fita prosił radnego by nie mieszał poglądów politycznych z kwalifikacjami i doświadczeniem tak doświadczonego fotografika z wielkim dorobkiem. - Ja jedynie ustosunkowałem się do etapu historii tego miasta - bronił się rajca. Paweł Rycka trzykrotnie powtórzył, że propozycję składu rady przedstawiła dyrektor RCK. Andrzej Rosół wskazał, że w radzie programowej brakuje muzyka i szkoda, że udziału w niej nie zaproponowano np. Piotrowi Pisarczykowi (dyrektor Szkoły Muzycznej) lub Elżbiecie Kłosek-Żurawieckiej.
Rada przegłosowała propozycję personalną dyrektor RCK i rada programowa będzie jej służyć w ustalonym przez nią składzie (podajemy go tutaj).
Ludzie
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Radny Gminy Racibórz.
Strażak PSP Racibórz, były radny Gminy Racibórz
Dobry wieczór.
Sz.P. Bolesław Stachow, "artysta fotografik", członek ZPAF - za popełniony przez siebie "reportaż" pt. "Spotkania w drodze", powinien zostać oddelegowany od jakiejkolwiek działalności kulturalnej w naszym, pięknym mieście. Jeśli poziom tejże działalności miałby równać się z poziomem prac tego pana, to ja (jemu) "bardzo dziękuję" i w pełni popieram postawę p. Szczasnego. Pozdrawiam, Adam Nawałka.