W Pszowie kręcili teledysk
Na dwa listopadowe dni Pszów i była kopalnia "Anna" stały się planem filmowym do śląskiej piosenki
![W Pszowie kręcili teledysk](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2016/11/30/123374_1480530014_10241800.webp)
"Smutno na sercu, smutno na duszy, Kopalnia Anna pryndko sie kruszy, To wszystko co było to już wspomniyni, Pryndko nom zniko z powjyrzchni ziymi..." głosi pierwsza zwrotka piosenki o likwidowanej kopalni na terenie Pszowa. Autorem tekstu na bazie, której stworzono piosenkę jest Marek Fibic, lokalny przedsiębiorca i radny miasta. - Napisałem wiersz na cześć górników, którzy tutaj pracowali - tłumaczy autor. Marek Fibic dodaje, że tekst stworzył przede wszystkim, aby historia o KWK Anna była wciąż żywa. - Kopalnia jest likwidowana i za jakiś czas dzieci, które teraz przychodzą na świat, nie będą wiedzieć, że w Pszowie coś takiego jak kopalnia było - nadmienia.
Ocalić od zapomnienia
Wiersz, który został napisany na przełomie kwietnia/maja tego roku zainteresował Tomasza Cibę z agencji artystyczno-koncertowej Coral. - Powiedział mi, że bardzo mu się tekst spodobał i miałby pomysł na niego jako piosenka - dodaje Fibic, dodając, że jemu także ta koncepcja się spodobała. - Jak się coś robi czy pisze, to też by się chciało, żeby dotarło to do jak największego grona odbiorców – tłumaczy. Tomasz Ciba jest autorem muzyki oraz sam wykonuje piosenkę. Nadmienia, że jest związany ze środowiskiem górniczym i również z tego względu nie chciał, żeby wiersz został odłożony do szuflady. Jak podkreśla, napisanie muzyki do tekstu nie było trudne. - Chciałem, żeby był to apel do całego społeczeństwa, że górnictwo było i w dalszym ciągu jest mocno zakorzenione na Śląsku.