Strażacy chcą wysłać rachunek staroście
Ulewa z połowy czerwca obnażyła w jak złym stanie znajduje się kanalizacja deszczowa przy drogach powiatowych biegnących przez Krzanowice. Ulice Długa i Samborowicka zostały zablokowane przez zwały błota.
– Czy ktoś ze starostwa tam się pojawił? Albo chociaż zadzwonił w tej sprawie? – dopytywał na ostatniej sesji przewodniczący rady w Krzanowicach Jan Długosz. W odpowiedzi usłyszał, że ze starostą raciborskim Ryszardem Winiarskim rozmawiał burmistrz Andrzej Strzedulla. – Obiecał osobiście zwizytować te drogi i poszukać rozwiązań – poinformował. Znany z odwagi w wypowiedziach Długosz przypomniał, że „powiatówki” całe zalegały w błocie. Sprzątnęli je strażacy z OSP. – Zużyliśmy bardzo dużo wody. Fakt, że nasze wodociągi jej nie ograniczały, ale proszę pana prezesa, aby wysłał rachunek za nią do starostwa. Żeby oni zapłacili za zużytą wodę do czyszczenia ich dróg – powiedział na sesji szef rady. Według jego obliczeń straż zużyła „lekko 50 kubików wody”. – Czemu mamy być stratni skoro to droga powiatowa? – pytał. Przyczynę lawiny błota na drodze dostrzegł w niedrożnej kanalizacji deszczowej.
Do dyskusji włączył się Józef Abrahamczyk. Przypomniał, że pretensje do powiatu stale pojawiają się w trakcie obrad krzanowickiej rady. – Nie wiem czy pani Brygida Abrahmaczyk nas tam dobrze reprezentuje jako radna powiatowa. Wydaje się, że nie. Robi tylko to, co jej każą. Zaprośmy w końcu starostę Winiarskiego do nas na sesję. Jak Hajduk był starostą to do nas przyjeżdżał, był parę razy, a Winiarski jeszcze się nie pokazał. Unika nas? – dziwił się radny. Na wniosek radnej Bogusławy Heiduczek zobowiązano burmistrza do zaproszenia starosty raciborskiego na jedną z najbliższych sesji do Krzanowic.(ma.w)
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
Była radna Powiatu Raciborskiego.
Były przewodniczący radny miejskiej w Krzanowicach
Starosta Raciborski