Łapówki przy inwestycji RAFAKO - Elektrownia Jaworzno III. Nowe fakty: cztery osoby z zarzutami
Sąd Rejonowy Katowice-Wschód rozpatruje akt oskarżenia w sprawie korupcji przy budowie bloku energetycznego w Elektrowni Jaworzno III. To kluczowy kontrakt dla raciborskiego RAFAKO, realizowany przez grupę Tauron. Część oskarżonych przyznała się do winy.
16 stycznia 2018 roku agenci CBA zatrzymali na gorącym uczynku przyjęcia 50 tys. zł łapówki Marcina Sz. - kierownika spółki zajmującej się budową elektrowni Jaworzno III w imieniu Rafako SA. Wręczającym pieniądze był Stanisław R. rzeszowski biznesmen z branży budowalnej. Współpracował z nim Sławomir W., którego oskarżono wraz z całą czwórką. Pieniądze dla inżyniera ze spółki E003B7 miały być korupcyjną zapłatą za samo zlecenie rzeszowskiej firmie udziału w wykonaniu jednego z etapów budowy elektrowni Jaworzno III oraz ułatwienia w dalszym rozliczaniu.
Na czym to polegało?
Marcina Sz. i Michała W. oskarżono przed katowickim sądem o przyjmowanie korzyści majątkowych oraz ich obietnicy. Mieli w zamian nadużyć uprawnień lub niedopełnić obowiązków w związku z pełnieniem funkcji publicznych, związanych z dysponowaniem środkami publicznymi. Wedle aktu oskarżenia, Sławomir W. utrzymywał kontakt z Marcinem Sz. Był informowany o sposobie zbudowania oferty, która zagwarantuje pozyskanie zamówienia przez firmę z Rzeszowa. Marcin Sz. przekazywał te wskazówki swemu szefowi Michałowi W. Dodatkowo informował, że Stanisław R. "odwdzięczy się" gdy jego firma zdobędzie kontrakt. Śledczy ustalili, że w styczniu 2018 roku Sławomir W. spytał, na spotkaniu, Marcina Sz. o wysokość łapówki przewidzianej w przypadku wyboru spółki Stanisława R. Ten miał zaakceptować propozycję w wyoskości 150 tys. zł.
Kontrakt na wykonanie inwestycji w Jaworznie opiewa na kwotę ponad 5,4 mld zł. Podpisano go w 2014 roku z konsorcjum, którego głównym wykonawcą jest Rafako SA. Spółka z Raciborza powołała wtedy spółkę w 100% zależną, celową o nazwie E003B7 z siedzibą w Raciborzu, która zrealizuje inwestycję.
Śledztwo, prowadzone od początku przez Delegaturę CBA w Katowicach nadzoruje Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Co na to Rafako?
Rzecznik prasowy Grupy PBG* Jacek Balcer zwraca uwagę, że Rafako oraz utworzonej na potrzeby budowy bloku w Jaworznie spółce E003B7 przysługuje statu pokrzywdzonego. - Zamiarem Spółki jest wystąpienie w charakterze oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu przed sądem karnym - dodaje J. Balcer.
Ponadto Jacek Balcer informuje, że w firmie przeprowadzono szczegółowy audyt "całego procesu wyboru dostawcy rusztowań oraz wybranych losowo innych, istotnych procesów zamówieniowych. Audyt ten został przeprowadzony przez zewnętrzną, renomowaną kancelarię".
- Przedstawione Spółce przez kancelarię wnioski z przeprowadzonego audytu, obejmującego obok analizy dokumentów także wywiady z pracownikami i dostawcami Spółki, wskazują jednoznacznie, że inkryminowane zdarzenie nie miało i nie mogło mieć wpływu na proces wyboru dostawcy rusztowań. Wszystkie procedury zostały zachowane w pełni i w sposób, który zabezpieczał dokonanie wyboru najkorzystniejszej oferty z punktu widzenia Zamawiającego, Spółki oraz jej dostawców - czytamy w informacji przesłanej do mediów przez J. Balcera.
* PBG posiada pakiet kontrolny akcji Rafako.
Swoim nie płacą bo oszczędności bo nie ma pieniędzy bo to bo tamto sramto a między sobą się dziela i kradną więc skąd później wziąść. Pytanie z innej bajki do czego służą rafakowskie Toyoty? Chyba do wyjazdów służbowych a nie na wycieczki wekendami z rodzinami my robimy na siebie czy na czyjeś luksusy?