Polowy zwolnił Fitę i Koniecznego [AKTUALIZACJA]
TEKST AKTUALIZOWANY
Artykuł okazał się primaaprilisowym żartem.
Prezydent Raciborza tak zapędził się w zmianach personalnych na kluczowych stanowiskach, że przez przypadek zwolnił swoich zastępców*.
Po naczelniku wydziału edukacji Robercie Myśliwym, radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Komunalnego (oraz byłym już prezesie Stanisławie Musze), dyrektorze OSiR Krzysztofie Borkowskim, radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, kierowniku Raciborskiego Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Michale Lorenzie oraz rzeczniku prasowym Leszku Iwulskim, przyszła pora na... Michała Fitę i Dominika Koniecznego. Rankiem 1 kwietnia prezydent Dariusz Polowy podpisał stosowne rozporządzenia.
Wystąpiliśmy do magistratu z prośbą o komentarz w tej sprawie, jednakże dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Sami zainteresowani, tj. Fita i Konieczny, również nie komentują tych rewelacji**. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zwolnienie Fity i Koniecznego to pomyłka, a wiceprezydenci wkrótce zostaną przywróceni na stanowiska.
Na rzeczy pozostaje jednak pytanie, kto podsunął prezydentowi do podpisu rozporządzenia tej treści? Wszystko wskazuje na to, że w obozie politycznym, który od listopada rządzi Raciborzem, zagnieździł się sabotażysta.
- Darek to uosobienie spokoju, ale taka zagrywka każdego wyprowadziłaby z równowagi. Byłem w jego gabinecie, gdy zorientował się, co dano mu do podpisania. Wysapał "Śmierć wrogom Ojczyzny", następnie wezwał do siebie na godzinę 10.00 wszystkich naczelników. W południe ma spotkać się z "Anką", "Brodaczem", "Inżynierem", "Sołtysem" i "Wacławem". Będzie gorąco - powiedziała nam osoba z kręgu najbardziej zaufanych doradców Dariusza Polowego.
Jakie ustalenia zapadną podczas wspomnianego spotkania? Czy doszło do zwyczajnej pomyłki, czy też rzeczywiście w ratuszu dokonano politycznego sabotażu? Wkrótce wrócimy do sprawy.
* Przypadek ?!
** To akurat nie jest nowością - w ciągu ostatnich czterech miesięcy dziennikarze zdążyli się już przyzwyczaić do tego, że M. Fita i D. Konieczny jako wiceprezydenci unikają konkretnych i soczystych wypowiedzi, z których słynęli jako radni.
Ludzie
Radna Miasta Racibórz
Radny, były prezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny Raciborza
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Szkoda.. że to tylko żart prima aprilisowy ;(
redaktor -nawet w prima aprilis trzeba kumać bazę.Prezydent miasta nie podpisuje rozporządzeń tylko zarządzenia ( nawet 1 kwietnia ) .Prezydent miasta nie może ,nawet gdyby chciał ,zwolnić prezesa spółki komunalnej ,więc prezesa PK też zwolnic nie mógł.Zrobiły to na jego rozkaz posłusznie dwie osoby z nowej rady nadzorczej ( bo jeden członek rady zachował się przyzwoicie).Ta nowa rada nadzorcza tak się spieszyła z wyborem nowego prezesa PK ,że nawet nie sprawdziła czy ten nowy spełnia warunki. A gdzie się burek -topurek spieszy tam się diabełek cieszy . I jest ambaras wcale nie na prima aprilis.
Eeeeee tam... prima-aprilis... Zdradziło was to spotkanie z Anką i Wacławem. Kto ma w to uwierzyć?
I bardzo dobrze zrobił! Borowik na wiceprezydenta!
Pryma aprilis.