Szpitalna ruletka. Czy starosta zmieni dyrektora?
W powiecie rządzi już trzeci starosta, a na Gamowskiej zarządza niezmiennie ten sam dyrektor. Choć w połowie roku mówiono o jego emeryturze, to temat szybko ucichł. PiS nie chce go już w szpitalu, starosta obserwuje podwładnego. Czy to jednak możliwe, by na dyrektorskim fotelu zasiadł w Raciborzu ktoś nowy?
Niezastąpiony?
To także jeden z powodów, że nie doszło do zmian na Gamowskiej. Poza tym problemem jest obawa przed brakiem odpowiedniego następcy dla Ryszarda Rudnika. Potencjalni pewniacy nie rwą się do tej pracy. Od jednego z lokalnych polityków usłyszeliśmy, że to oferta dla kogoś, komu nie życzy się dobrze.
Sceptycy poczynań dyrektora Rudnika wskazują jednak na przykład wodzisławski, gdzie sytuacja szpitala była katastrofalna – kadrowo i finansowo. Zmiana na stanowisku szefa placówki odwróciła zły trend i lecznica wróciła na spokojne wody.
Zaraz po wyborach zaczęto spekulować czy na Gamowską nie wybiera się Katarzyna Dutkiewicz, która po krótkiej przygodzie z Sejmem niejako została na lodzie jeśli chodzi o pełnienie funkcji w sferze publicznej. Swój udział w takim scenariuszu Dutkiewicz wyklucza. – Składam stanowcze dementi takim pogłoskom – mówi nam była szefowa komisji zdrowia, która sprawom szpitala poświęciła wiele lat zasiadania w samorządzie powiatowym.
Ze szpitalem kojarzy się również Adama Wajdę, od paru lat w kadrze kierowniczej Eko-Okien, a także samorządowca z bogatym doświadczeniem i rozeznaniem w tematyce powiatowej służby zdrowia. Tyle, że on nie zamierza rozstawać się z fabryką z Kornic.
Podczas ostatnich wyborów samorządowych z ust ministra Michała Wosia słyszeliśmy rozważania, że w „buty” dyrektorskie mógłby wejść jeden z aktualnych pracowników lecznicy, reprezentujący młode pokolenie menadżerów. Można jeszcze wskazać Jarosława Kończyłę, raciborzanina młodego pokolenia, który z powodzeniem zarządza i rozbudowuje szpital w Kędzierzynie-Koźlu.
Pustki w skarbcu
Czy w takiej sytuacji należy przypuszczać, że R. Rudnik przynajmniej do końca obecnej kadencji samorządu, czyli najbliższe 4 lata? – Nie ma takich ustaleń – zastrzega starosta Grzegorz Swoboda. Nie podoba mu się, że dyrektor wystąpił właśnie do zarządu o nową pożyczkę na działalność bieżącą lecznicy, a starą chciałby umorzyć. Po raz pierwszy szef lecznicy nie prosi o 2, ale o 3 miliony złotych na początku nowego roku. – Powiat nie ma takich pieniędzy – przyznaje włodarz. Trudno oczekiwać, że R. Rudnik zrezygnuje ze starań o pieniądze spoza kontraktu NFZ, bo od stycznia ustawowo rośnie płaca minimalna i na Gamowskiej trzeba płacić więcej personelowi i firmom zewnętrznym. Jeśli środków nie znajdzie w starostwie, będzie musiał szukać w instytucjach finansowych, co będzie kosztować podatników jeszcze więcej.
Personalia ciążą
W tle rozważań nad politycznym układem toczą się sprawy personalne dotyczące specjalistów żegnających się z raciborskim szpitalem. Stanowiska oddawali lub tracili w ostatnich latach jego długoletni ordynatorzy. Można to tłumaczyć pokoleniową zmianą warty, ale ostatnie rozstanie ze Stanisławem Gamrotem kierującym chirurgią wzbudziło kolejne kontrowersje. – Wiem o tym, obserwuję sytuację – przyznał nam starosta Swoboda. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lekarz zamierza się sądzić z pracodawcą. Ta informacja idzie w świat, a dziś każdy specjalista jest na wagę złota. Dobra atmosfera pracy musi być standardem, żeby utrzymać załogę. Dochodzą do tego spory, w które dyrekcja weszła z pielęgniarkami, a niedawno „paliło się” u diagnostów, których poparli wszyscy związkowcy z Gamowskiej.
Męska decyzja
Tymczasem na Gamowskiej pracuje komisja rewizyjna rady powiatu. Jej szef Tomasz Kusy jest powściągliwy w komentowaniu ustaleń tego ciała kontrolnego. – Będzie na to czas, gdy sporządzimy protokół końcowy – kwituje. Radni pochylają się nad przeszłością i sprawdzają w jaki sposób starano się w szpitalu o nowy SOR. Z przecieków wiadomo, że komisja będzie miała co wpisać do raportu. Przypomnijmy, że zanim przyznano Raciborzowi dofinansowanie z ministerstwa, dyrektor spotykał się z krytyką. Jego pracę w tym zakresie K. Dutkiewicz nazwała „spektakularną amatorszczyzną”.
Była posłanka mówi nam, że czeka na męską decyzję ze strony zarządu powiatu. Sugerowała to będąc radną powiatową i nie zmieniła zdania. Już wtedy przyznawała, że kadencyjność i konkurs (ostatni na to stanowisko był w 2007 roku) pozwoliłyby wyłonić najlepszego menadżera dla Gamowskiej.
Teraz w radzie powiatu zastąpiła ją Elżbieta Biskup. Ostatnio, podczas dyskusji nad programem naprawczym dla szpitala, skomentowała wieloletnie zasiadanie Ryszarda Rudnika w gabinecie dyrektorskim szpitala: wielkość światowego managementu zależy od rotacji jego liderów.
(ma.w)
Ludzie
Wójt Gminy Pietrowice Wielkie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa
Radna powiatowa, wicestarosta powiatu raciborskiego, była Radna Sejmiku Województwa Śląskiego.
Poseł na Sejm RP
Starosta Raciborski
samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik
Poseł na Sejm RP
Radny Powiatu Raciborskiego.
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Kurator sądowy, radny powiatu raciborskiego, prezes Stowarzyszenia "Pomocna Dłoń", Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego
Radny powiatowy, szef komisji rewizyjnej i klubu PiS