Przejechała na czerwonym świetle, zderzyła się z mercedesem i... odjechała
Świadek zdarzenia nie odpuścił. Pojechał za kierującą skodą kobietą. Okazało się, że była kompletnie pijana.
W czwartek 12 grudnia na skrzyżowaniu ulic Ocickiej i Starowiejskiej w Raciborzu doszło do kolizji drogowej. Kierująca skodą kobieta wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, zderzyła się z mercedesem i odjechała.
- Za kobietą pojechał jeden ze świadków, który na ulicy Gdańskiej zatrzymał uciekający pojazd, a następnie po otwarciu drzwi wyjął kluczyki ze stacyjki by uniemożliwić dalszą jazdę kobiecie. Od kierującej świadek wyczuł silną woń alkoholu, co mogło świadczyć, iż jest ona pod wpływem alkoholu. Gdy świadek odszedł na bok, by na miejsce wezwać policję, doznał kolejnego zdumienia, gdyż kierująca odjechała - relacjonuje kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Świadek przekazał dyżurnemu policji numer rejestracyjny samochodu, którym kierowała sprawczyni kolizji. Policjanci ustalili adres właścicielki pojazdu i udali się na miejsce. Zastali tam uszkodzony pojazd oraz kierującą nim 46-letnią mieszkankę powiatu raciborskiego.
- Mundurowi z drogówki natychmiast potwierdzili przypuszczenie zgłaszającego, gdyż 46-letnia kobieta po przebadaniu alkomatem w organizmie miała ponad dwa promile alkoholu. Dzięki właściwej reakcji świadka nie doszło do tragedii - dodaje M. Szymański.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet
Miała zapasowy kluczyk czy jak?