70-latek przewrócił się na skuterze. Interweniowali policjanci, strażacy oraz ratownicy pogotowia
3 czerwca strażacy z powiatu raciborskiego odnotowali 9 interwencji dotyczących zdarzeń w Chałupkach, Kornowacu, Krzyżanowicach, Nędzy, Owsiszczach oraz Raciborzu.
Rankiem 3 czerwca strażacy udali się Chałupek, gdzie od prawie trzech miesięcy uczestniczą w kontrolach sanitarnych na przejściu granicznym.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło otwarcia mieszkania przy ul. Podwale w Raciborzu (godz. 11.46). Tym razem wszystko dobrze się skończyło. Okazało się, że lokatorka nie słyszała pukania do drzwi, ale była w dobrej kondycji. Dodajmy, że tego dnia strażacy odnotowali jeszcze dwie podobne interwencje, w trakcie których ujawniono zwłoki 75-letniej raciborzanki oraz 57-letniego mieszkańca Kornowaca. Piszemy o tym w osobnych artykułach: Niepełnosprawna córka zamknięta w mieszkaniu ze zmarłą matką oraz Zwłoki w Kornowacu.
Oprócz tego 3 czerwca strażacy z powiatu raciborskiego pomogli w zebraniu roju pszczół przy ul. Eichendorffa w Raciborzu (godz. 11.46), naprawie zepsutego samochodu Wojsk Obrony Terytorialnej w Krzyżanowicach (godz. 12.10, żołnierze WOT transportowali wymazy pobrane w miejscowym domu pomocy społecznej), a także usunięciu kokonu szerszeni z budynku domu jednorodzinnego przy ul. Leśnej w Owsiszczach (godz. 17.51).
O godz. 12.35 strażacy udali się na ulicę Nad Suminą w Nędzy, gdzie doszło do kolizji drogowej. Kierujący skuterem 70-letni mężczyzna przewrócił się. Oprócz strażaków na miejscu interweniowali jeszcze policjanci oraz ratownicy medyczni. Okazało się, że starszy mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Ponadto strażacy udali się na ul. Katowicką w Raciborzu (godz. 18.20), gdzie miało istnieć ryzyko podjęcia próby samobójczej. Ze zgłoszenia wynikało, że 40-letnia kobieta nosi się z zamiarem wyskoczenia z okna. Strażacy wyjęli skokochron, jednakże nie rozłożyli go, gdyż nie widzieli osoby, która mogłaby wyskoczyć z okna. Na miejscu obecni byli policjanci, którzy udali się pod wskazany adres. W mieszkaniu nie zestali kobiety, ale mężczyznę, który nie wykazywał skłonności samobójczych. Zdarzenie zakwalifikowano do kategorii fałszywych alarmów w dobrej wierze.