Radni mają uwagi do protokołów
RADLIN Z każdego przebiegu sesji bądź komisji rad miast i gmin sporządzane są protokoły. Powinny one oddawać przebieg obrad. O ich stopniu szczegółowości decyduje przede wszystkim osoba spisująca protokół. Właśnie ta kwestia była poruszona podczas ostatniej sesji radlińskiej rady.
– Chciałbym poruszyć sprawę protokołów, jakie są sporządzane z naszych obrad - zaczął radny Robert Szindler. Dodał, że w trakcie komisji społecznej, której jest członkiem, również podobna dyskusja się odbywała. - Nasze protokoły zawierają tylko informacje, nad jakimi projektami uchwał się pochyliliśmy i jak nad nimi głosowaliśmy. Wszystkie uwagi, czy dyskusje, które są wypowiadane i prowadzone, nie są odnotowywane - mówił radny. Zaproponował, aby protokołu były sporządzane w sposób bardziej szczegółowy. Przewodnicząca radny Gabriela Chromik odpowiedziała, że jego spostrzeżenia zostaną przekazane protokolantkom.
Podobne uwagi co radny Szindler zgłaszała kilka miesięcy wcześniej radna Romana Radowska-Polnik. - Mamy czasem bardzo żywe dyskusje na sesjach, są mieszkańcy, którzy zabierają głos, zgłaszamy różne wnioski. Te wydarzenia nie mają jednak odzwierciedlenia w naszych protokołach - mówiła wówczas. Małą szczegółowość protokołów tłumaczył wtedy sekretarz Piotr Absalon faktem, że obrady są nagrywane i udostępnianie publicznie. Dlatego nie ma powodów, by były one obszerniejsze, ponieważ zainteresowani w każdym momencie mogą odtworzyć film, który jest pełnym obrazem posiedzeń.(juk)