W Kuźni Raciborskiej w tym roku prawdopodobnie ruszy budowa bloków [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]
Powiedział o tym burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha. - Pierwszą łopatę wbijemy po przetargu, który się właśnie ogłasza - mówił Nowinom, zapowiadając, że jeśli procedury przebiegną sprawnie, to w najlepszym wypadku budowa ruszy jeszcze w tym roku. To pomysł gminy na walkę z depopulacją.
W poniedziałek 31 lipca do Kuźni Raciborskiej przyjechał wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. W trakcie swojej wizyty spotkał się m.in. z mediami przy ulicy Bema 7, przemawiając na tle działki, na której w niedalekiej przyszłości mają powstać nowe bloki w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej Śląsk Południe. - To naprawdę bardzo ważne wydarzenie nie tylko dla Kuźni Raciborskiej, powiatu raciborskiego, ale dla wszystkich mieszkańców województwa śląskiego - zaznaczył wojewoda.
Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa, to spółka typu non for profit, która zajmuje się budową mieszkań społecznych, na wynajem. Mieszkania są przeznaczone dla rodzin/osób, które nie posiadają własnego lokalu mieszkalnego w danej miejscowości. Mają mieć umiarkowany czynsz i dedykowane są w szczególności osobom, które nie mają zdolności kredytowej, ale posiadają zdolność czynszową.
W Kuźni Raciborskiej mają powstać 104 mieszkania, o powierzchni od 40 mkw, przez 50 mkw do 60 mkw. Bloki będą podpiwniczone i wyposażone w windę. Oprócz tego ma zmienić się otoczenie przy ulicy Bema. Powstaną parkingi, place zabaw oraz tereny zielone z elementami małej architektury – ławkami i koszami na śmieci. Przyszli mieszkańcy będą musieli wnieść wkład własny, to 20 proc. wartości tego zadania. Poseł Adam Gawęda wyliczał, że mowa o około 500 tys. złotych, z opcją na wykup po 15 latach. Koszt budowy to około 60 mln złotych.
- W Kuźni Raciborskiej prawie od 40 lat nie budowano bloków - mówił Macha, nadmieniając, że teraz w ramach tej inwestycji najpierw powstanie pięć bloków – cztery jednoklatkowe i jeden dwuklatkowy, a z lekkim opóźnieniem jeszcze jeden, również jednoklatkowy. Na pierwszy rzut, jak wyliczał Macha, mowa o 88 mieszkaniach.
Mieszkania w ramach SIM-u zostały już zaprojektowane oraz zostało wydane pozwolenie na budowę. Gmina otrzymała też dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego, które pozwala na rozpoczęcie inwestycji. Wkładem własnym miejscowego samorządu jest teren, na którym bloki powstaną, który również przekazany został Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej w formie udziałów. Kolejnym etapem będzie podjęcie uchwały przez radę miejską (ma odbyć się 17 sierpnia) w sprawie określenia kryteriów naboru. Następnie SIM ogłosi przetarg na budowę.
"Na żywo" transmitowaliśmy konferencję na Facebooku:
Aby żyło się lepiej
Sternik województwa na wstępie zaznaczył, że gości w powiecie raciborskim od samego rana. Wizytę rozpoczął do Starostwa Powiatowego w Raciborzu, gdzie spotkał się z samorządowcami poszczególnych gmin. - Rozmawialiśmy o wszelkich inicjatywach, wyzwaniach i problemach, które dotyczą powiatu raciborskiego. Dyskutujemy ze starostwem, z wszystkimi włodarzami poszczególnych gmin wraz z parlamentarzystami, co można jeszcze poprawić, jak można jeszcze zmieniać oblicza tej przepięknej ziemi, aby mieszkańcom mogło żyć się jeszcze lepiej - relacjonował.
W ramach zadania realizowanego w Kuźni Raciborskiej wojewoda wyliczał, że powstaną 104 mieszkania. To jak stwierdził, jeden z elementów miastotwórczych, tak, aby oprócz żłobków, przedszkoli czy dróg była również dostępność do wygodnych i tanich mieszkań.
Walka z depopulacją
Burmistrz Kuźni Raciborskiej cieszy się, że zapowiadana od lat inwestycja wreszcie zmierza ku realizacji. Na konferencji nadmienił, że mieszkania będą „bardzo komfortowe”. - Będą to mieszkania wyposażone w windy i „pod klucz”, czyli z infrastrukturą kuchenną, łazienkową, z balkonami - powiedział. Zachęcał zainteresowanych do partycypacji w tym wydarzeniu, po tym jak zostanie uchwalony regulamin naboru. Przyszli mieszkańcy będą musieli wnieść wkład własny, to 20 proc. wartości tego zadania.
Burmistrz Paweł Macha przypomniał, że inwestycja jest pomysłem gminy na walkę z depopulacją. Samorząd znalazł się zresztą w rankingu najszybciej wyludniających się gmin w Polsce, zajmując 37 miejsce. Raport przygotowany przez portal polskawliczbach.pl powstał na bazie danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2002 roku i 2022 roku. Paweł Macha, przekonując, że gmina, którą rządzi, jest przyjazna dla przyszłych mieszkańców, mówił również o strefie pod biznes, w której osiedlają się nowe firmy. - I praca i mieszkanie, to powód do tego, aby odwrócić niedobry trend depopulacji - tak reklamował Kuźnię Raciborską.
Nie tylko budynki
Ewa Kucypera, prezes SIM Śląsk Południe, powiedziała, że inwestycja będzie realizowana w ramach innowacyjnego systemu budownictwa modułowego, drewnianego. - Czyli oznacza to, że będą to bardzo proekologiczne, prośrodowiskowe i prokomfortowe lokale mieszkalne. Będzie to z całą infrastrukturą, która jest dookoła, czyli powstaną nie tylko budynki, ale też place zabaw, nasadzenia zieleni, miejsca parkingowe (po jednym na mieszkanie - przyp. red.). Będzie pełne zagospodarowanie tego terenu - mówiła na konferencji prasowej. Zadanie finansowane jest przy wsparciu gminy z rządowych subwencji, partycypacji najemców i kredytu obsługiwanego przez spółkę.
Mieszkanie za nieco ponad 500 tys. złotych
Wiceminister Paweł Jabłoński określił Kuźnię Raciborską jako zielone serce powiatu raciborskiego oraz stwierdził, że to jedna z najdynamiczniejszych gmin. O budowie bloków powiedział, że to element realizacji polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości. - Wspieramy budowę mieszkań, które po prostu ludziom są potrzebne w całej Polsce - podkreślił.
Wiceminister i poseł Michał Woś stwierdził, że wielu mieszkańców ziemi raciborskiej pamięta, jak ponad kadencję temu mówiło się, że Raciborszczyzna jest zupełnie zapomniana. - Teraz jest zupełnie inaczej - oceniał, wyliczając, że dotąd przyznano 1 mln złotych wsparcia na przeróżne inwestycje z rządowych dotacji. - Teraz można powiedzieć, że powiat raciborski nie jest tym ostatnim, gdzie województwo się kończy, ale tu, gdzie się zaczyna - dodał.
Poseł Teresa Glenc oceniała, że ten dzień jest nie tylko ważny dla Kuźni Raciborskiej, ale dla całej Polski. - Rząd Zjednoczonej Prawnicy po raz kolejny pokazuje, że dla nas nie ma podziału Polski na a i b. Mniejsze miejscowości, małe gminy, nawet sołectwa, otrzymują rządowe wsparcie. Bo bez środków niewiele udaje się zrobić - powiedziała.
Senator Ewa Gawęda gratulowała burmistrzowi Kuźni Raciborskiej, że skorzystał z rządowej pomocy, a tym samym znalazł receptę na depopulację gminy. Zachęcała także innych samorządowców, aby nie przegapili żadnej możliwości pozyskania środków rządowych.
Poseł Adam Gawęda, ciesząc się, że w Kuźni Raciborskiej powstaną nowe mieszkania, wyliczał, że za nieco ponad 500 tys. złotych każdy będzie mógł je pozyskać, a po 15 latach przejąć. - Współpraca pomiędzy rządem a samorządem pokazuje, że nie patrzymy na barwy polityczne. To, że jesteśmy tutaj dzisiaj, to nie jest wyjątek, to nie jest coś szczególnego, bo przez całe 8 lat nie było okresu, w którym nie wizytowalibyśmy obiektów czy inwestycji oddawanych, ale też uczestniczyliśmy w trudnych mediacjach i negocjacjach - powiedział.
Ludzie
były poseł i senator
Była senator.
Poseł na Sejm, były Wojewoda Śląski
Poseł na Sejm RP
Poseł na Sejm RP
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Była posłanka na Sejm RP.
To nie walka z depopulacją.
To walka z ogromnym spadkiem popularności burmistrza. Nie pomoże tu nawet sproszenie całego rządu! Burmistrz wielokrotnie pokazał że nie potrafi ogarnąć tej gminy.
Dokładnie jak poniżej nie wiedzą nawet po ile metr będzie.
Tyle milionów już na to poszło a tu nic tylko zapowiedzi,czemu nie powiedzieli ile metr będzie kosztować w tych mieszkaniach.Ceny jak w Opolu lub Katowicach.