W Niewiadomiu nie chcieli bezdomnej kobiety
Strażnicy miejscy z Rybnika interweniowali wobec bezdomnej kobiety, która przebywała na ul. Sportowej w jednym z budynków mieszkalnych.
- Zatelefonował do nas mieszkaniec dzielnicy Niewiadom, który poinformował dyżurnego, że kobieta siedzi na klatce schodowej. Na miejscu okazało się, że była to osoba bezdomna. Wezwano pogotowie ratunkowe a jego pracownicy zabrali kobietę do szpitala - informuje Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.
Żal mi takich ludzi, bo nigdy niewiadomo co znami będzie. Jak się widzi takie bezrobocie i itd to każdy z nas może skończyć jako bezdomny! Starajmy się pomagać takim ludziom nawet kromką chleba!
Zapobieganie bezdomności to nie działania interwencyjne, ale przede wszystkim profilaktyka społeczna, oparta na edukacji i tworzeniu miejsc pracy.
Te całe programy wychodzenia z bezdomności na nic się zdają, jeśli ludzie pozostają z mentalnością bezdomnego. Wychodzenie z bezdomności to proces, który musi opierać się na terapii społecznej i odwykowej.
Zapytajcie o to Zygmunta Krzywodajcia. On tam na miejscu w Niewiadomiu prowadzi ośrodek dla bezdomnych mężczyzn.
A gdzie na świecie jest inaczej ?
Bezdomni ludzie, którzy przed zimnem kryją się po klatakach schodowych ze zmęczenia i głodu. Stworzyliśmy zajebisty kraj "demokracji, pluralizmu i dobrobytu" ale co najwarzniejsze "wartości chrześcijańskich". KURWA!!!