Obudzić Wilchwy
Imprezy kulturalne i rozrywkowe, warsztaty oraz kursy zawodowe. Wszystko w ramach projektu przygotowanego z myślą o mieszkańcach dzielnicy Wilchwy.
Początek projektu „Aktywizacja lokalna dzielnicy Wilchwy” zapowiedziano na wrzesień. Realizowany on będzie przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wodzisławiu przy współpracy Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS w Rybniku i potrwa do końca 2013 r. Cel numer jeden to przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu byłych górników i ich rodzin. Chodzi o podniesienie poziomu aktywności społecznej i zawodowej. Krótko mówiąc, podjęte zostaną działania zmierzające do tego, by co najmniej 15 mieszkańców znalazło pracę i zmieniło nastawienie do życia. Uwierzyło we własne siły, zaangażowało się w działania lokalnej społeczności i ponownie stanęło na nogi.
Są problemy
Na Wilchwach mieszka ponad 6 200 osób. Największe skupisko ludności to osiedle pokopanie, gdzie mieszkają byli pracownicy zlikwidowanej kopalni 1 Maja i ich rodziny. W ubiegłym roku wsparciem pomocy społecznej objęto 79 mieszkańców. W pierwszym kwartale tego roku było ich 58. Największe problemy to alkoholizm, bezrobocie, choroby i niepełnosprawność. W wielu rodzinach zauważono bezradność w sprawach wychowawczo-opiekuńczych.
Święto dzielnicy i nie tylko
Od października odbywać się będą comiesięczne spotkania z uczestnikami projektu. Ponadto przewiduje się organizację treningów psychospołecznych. W lutym przyszłego roku ruszą kursy i szkolenia zawodowe. Do tego dojdą imprezy integracyjne dla mieszkańców. Będzie spotkanie bożonarodzeniowe, piknik rodzinny, święto ziemniaka, jarmark wielkanocny. Planuje się także zorganizowanie Święta dzielnicy. Wydarzenie to będzie połączone z wystawą prac plastycznych i fotograficznych obrazujących dzielnicę w przeszłości i obecnie. Wydana zostanie także broszura na temat dzielnicy, jej historii, atrakcji, ciekawostek.
Koszt projektu to 225 tys. zł. Wkład własny miasta to 25,8 tys. zł (ok. 13%). Pozostałe środki w wysokości prawie 200 tys. zł pochodzić będą z Unii Europejskiej.
(raj)
chyba kpisz chłopie porównując Pszów, czy Marklowice do waszego osiedla, inna struktura socjologiczna!
1. Chamstwem jest w takim świetle ukazywać wszystkich mieszkańców tej dzielnicy. Tych normalnych jest tutaj zdecydowanie więcej.
2. Wykluczenie dzielnicy jest sukcesem władz miasta. Gdyby się Pszów, Marklowice i Rydułtowy nie odłączyły to byłoby z nimi tak samo.
3. Ktoś wspomniał, że orlik nie zmieniłby sytuacji. Może tak, ale dlaczego w Wodziu są 3, a na Wilchwach 0!
4. Natomiast polityka zamknięcia gimnazjum nr 4 jest sukcesywnie wdrażana.
5. No i skoro taka patologia to dlaczego w przedszkolu nr 9 jest najwięcej dzieci? Tylko nie piszcie, że są tutaj same wielodzietne rodziny, które tylko dzieci potrafią robić. Rodzice z Mszany, Wodzisławia też przywożą tu swoje pociech.
A do pracy to jeździ tam połowa z nas, a druga połowa do Rybnika.
Chyba tylko te osoby które z Jastrzębia do Mszany się przeprowadziły. Nikt tu z rodowitych mieszkańców nie identyfikuje się z gorolskim Jastrzębiem i nikt nie chciałby stworzenia tam powiatu. Same bloki i powiat by chcieli? Chyba kogoś rąbie!
Ja się nie dziwie Katarzynie Socha, bo większość mieszkańców Mszany wolałaby należeć do powiatu jastrzębskiego, niż upadającego Wodzisławia. Zresztą w moim przypadku jest tak samo.
A Jastrzębie najlepiej jakby też do czegoś przyłączono bo wcale nie wygląda to na miasto. Możnaby Jastrzębie przyłączyć do Żor jeśliby się zgodzono w Żorach mieć tak paskudnie brzydkie nowe dzielnice. A Wilchwy zostawmy tam gdzie pasują czyli przy Wodzisławiu. Mszana powinna być przyłączona do Wodzisławia. I babo naucz się geografii - nie ma powiatu SJZ i nigdy nie będzie bo żadna okoliczna śląska miejscowość nie chce mieć z tym komunistycznym tworem nic wspólnego!
moim marzeniem jest aby Wilchwy przyłączono do Mszany, a za kilka lat całość do powiatu SJZ. Ale to tylko marzenia.
wilchwy śpią przez prezydenta... to gospodarze naszego miasta pozapominali o wilchwach... o osiedlu... mieszkam na wilchwach w prywatnym domu nie ma u mnie patologi i pijaństwa a powyższy artykuł udarze we mnie bo oczernia całe wilchwy!!!! razem z moim domem i domem kulturalnych sąsiadów... patologia jest również na WYSZYŃSKIM na PIASTA na XXX ale jak zawsze trza uderzyć tam kaj nie sięga wzrok prezydenta nawet sie na festynie na wilchwiańskich działkach nie pokazał........... o pozostałych osiedlach to już NOWINY nie raczą pisać w złym kontekście ale o tym że jakiś park rozrywki powstanie... na wilchwach też mógłby powstać np na terenie który obecnie należy do RUE czy czegoś takiego.... ale o nas już nikt nie myśli.... a wesołe podwórka i inne atrakcje (np. drift) świadczą o tym że WILCHWY NIE ŚPIĄ!!!!!!!!!!!
Tak jak wilchwy to alkoholizm i bezrobocie to wszyscy emeryci dostali emerytury za flaszkę wódki a redaktor - ka to jej czy jemu zabrakło odwagi na rozmowę z mieszkańcami i ich dziecmi bo skoro wypisuje się takie obelgi na mieszkańców wilchw to lepiej zostać anonimowym ja mam prośbę do tych redaktorków wpadnijcie na wilchwy do szkoły porozmawiamy i zobaczymy gdzie jest prawda a bary są wszędzie i w raciborzu i w rybniku i wszędzie jest element . A tym artykułem bijecie też w nasze dzieci bo po szkole nie znajdą pracy jak się pracodawca dowie gdzie mieszkają w jakiej dzielnicy wodzisławia . TROSZKĘ ROZWAGI W PISANIU BREDNI A MA SIĘ WIĘCEJ ZWOLENNIKÓW . A pracę może stracić każdy z was i co wtedy zostaje bezrobocie i pijaństwo . EMERYT
Cały ten projekt to jedna wielka ściema, gdzieś trzeba wydać te unijne pieniądze, o które tak włodarze zabiegają. Ludzie z tego g.... mają, a Panie z Opieki dalej udają, że pracują. Potem będzie feta, podziękowania i tyle. No może jeszcze jakieś doniesienie do prokuratury jak to jest w zwyczaju sądząc po artykule o wodzisławskiej szkole.
ja mieszkam na osiedlu i tym co zostalo napisane jestem zaszokowana. Mysle ze to jest tylko poto zeby zamknąć szkołe i przeczkole i zrobic z osiedla slamsy.Takie były plany przed wyborami na prezydenta Wodzislawia zeby zamknąc szkołe gimnazium iprzeczkole przenies do 9 a do budynku gdze dzieci były dac ludzi z marklowic co nie placą.a jak mozna napisac ze na osiedlu niema ludzi co pracują. Taki artykuł pogarsza osobą znalezienie pracy ,bo pracodawca pyta o adres.Poprzeczytaniu tego artykułu pracodawca ma obawy czy przyjąć do pracy czy nie bo stwirdzi ze to z rodziny patologicznej a on z dobrej rodziny jest . I CO DUPA NIE PRZYJMNIE BO ARTYKUŁ SIE UKAZAŁ TAKI Z PALCA WZIĘTY .
Nie chodzi o granice, pieniądze, czy jakieś piwa. Ludzie, wy wciąż nie rozumiecie jednej sprawy: chodzi o korzenie.!!! Ludzie z osiedli w większości ich nie mają. Traktują śląską ziemię jak przejściowy górniczy hotel, jak nic nie wartą kolonię Obudźcie się! Pokochajcie Śląsk. A wtedy ta ziemia też was pokocha i wasze życie zmieni się na lepsze. Przyjechaliście tu za pracą i za pieniędzmi, starajcie się otworzyć serca na charakter i historię Śląska.
Majoku a czy wiesz że właściwie to mieszkasz w Mszanie Górnej. Może byłoby lepiej dla Majoków gdyby te tereny wróciły do Mszany i wtedy Majoki miałyby coś do powiedzenia i nie byłyby traktowane jak pryszcz na dupie
Wlaśnie... jak sama patologia... :P Lepiej się napić i już.. Fakt faktem.. osiedle zaniedbane przez lata... i tak łatwo tego nie zmienią... niestety... ;/
Majoku w Mszanie też ci włos z głowy nie spadnie raczej możemy iść razem na piwo i sie pośmiać z tych jątrzących głupków
Mieszkam naprzeciwko sklepu juz ponad 20 lat(nawet jak sklepu tam nie było) i nie słyszalem by ktoś tam dostał nożem... ;] Ha a widzisz to wy na mszanie nocnego sklepu nie macie :D?! Musicie na patologicznego maja jezdzic gdzie nic nie ma... I ogladac majowskie pyski... Sam tam nieraz stoje.. przedstaw sie jak będziesz kupował :) a uwierz mi włos Ci z głowy nie spadnie ;]
kiedyś te tereny należały do Mszany i poczatko to była kopalnia "Mszana w Budowie" . Te animozje gorole i Ślonzoki są nawet fajne ale trzeba je przyjmować z przymruśeniem oczu. Bo czamu nasze Ślonzoczki spodzierały za gorolami a czamu my poglondomy za gorolkami
Osiedle goroli co przyjechali na ziemniakach czy jak kto woli na kartoflach.Takich jak Jaro Ś.
świat wokół nas jest odbiciem tego, co mamy w swoich głowach, a nie miarą ilości atrakcji. Podstawą zaś jest rodzina
Inicjatywa ciekawa. Jak zawsze znajdą się malkontenci. Jak zawsze znajdą się "komentatorzy", którzy skierują dyskusję na całkiem inne tematy.
A "na Maju" jest różnie. Ani lepiej ani gorzej niż w podobnych środowiskach. Fałszywy obraz "patologii" to efekt stanów lękowych kilku osób odwiedzających nasze osiedle. Prawdą jest natomiast stwierdzenie o postępującej degradacji dzielnicy, o nikłym zainteresowaniu ze strony UM. Wielu mieszkańców cechuje też roszczeniowa postawa wobec życia. A to nasz kraj właśnie... Jednak zrozumienie faktu, że bardzo wiele zależy od nas samych, że jakość życia "na Maju" to kwestia zaangażowania nas samych, że zmiana proporcji tzw. "lokali" (czyli miejsc spożycia) do miejsc, w których i młodzi i ci starsi będą mogli ciekawie, atrakcyjnie i aktywnie spędzać czas, wskazanie małolatom celów życiowych- to są klucze do zmian na naszych osiedlach. Także na Osiedlu 1 Maja!
Pozdrawiam.Jarek Świta.
13 dzielnica ten cały maj typowo murzyński bronx albo nawet getto bym powiedział , zawsze tam kogoś biją byłem tam może ze 4-5 razy i masakra
Co prawda to prawda w piątek sobotę niedziele kupując coś w nocnym na maju jest trochę strach wejść bo stoją tam zawsze grupki starszych i młodszych majoków , nie widomo czy kiedyś nie dostane po twarzy albo nożem straszny element i patologia
hahaha znawcy temu się tu wypowiadają sami aż rzygać się chce , co prawda jest tu trochę patologi ale na którym osiedlu w Wodzisławiu jej nie ma ja się pytam ?? Znam paru żulków osobiście nie są tacy źli ale raczej większość z nich jest niegroźna , najgorsze są łebki które chodżą w grupach piją palą bo po prostu nie mają zajęcia , brak jakiego kolwiek zajęcia prowadzi często do patologicznych zagrywek !! Mieszkam tu od zawsze i jakoś nie narzekam POZDRO 1 MAJ FANATICS ODRA MKS
Jakbym wszystko przepił to bym nie miał na czym do Ciebie napisac... ;D
Widze sama szlacha się tu wypowiada... jakby u nich w miejscu zamieszkania mieszkali sami porządni obywatele... No bez jaj... na mszanie Ci palcem wskaże z 30 ludzi co wali opar i robi gorsze rzeczy... ;]
Do Wilchwiok ... sam głupoty piszesz... by ktoś się zajął młodziezą to by za dragami i alkoholem nie latali... co mają robic? Pierdolenie o szopenie... za to wy na tej mszanie macie same atrakcje ze ho ho i nie obrazaj moich rodziców bo jakoś nikt z nich za niczym nie biegał... mszanioczku ;]
Ja ja na maju to kiedys było fajnie była tam" Barbórka' było kaj sie kulturalnie napic mamrota
scyzoryk jak mosz coś do wlociu w kark zapraszom do mnie,o 17 30 zbiorka po jabole i potym pijymy
jak ci dywan wisi na ścianie, to nie dam
brakło mi na jabola kto pozyczy oddam w poniedzialek ?
Wystarczy porównać stare i nowe Wilchwy!! Na starych Wilchwach nasze domy, o które każdy z nas SAM musi sobie dbać, musi na nie płacić, i stara szkoła "ósemka", która dopiero kilka lat temu jako tako została wyposażona. A tzw. nowe Wilchwy to gorolskie osiedle ludzi z całej Polski - ledwo co przyjechali z tobołkami ze swoich wioch, z miejsca dostali nowoczesną szkołę "9", nowe przedszkole, nowe mieszkania, nowe bloki. Place zabaw. Ale nie! Im się dalej nie podoba, bo oni się tam NUDZĄ, a rodzice nie wiedzą jak wychować swoje dzieci. Dawać im jeszcze więcej, bo im się NIC nie podoba, a dzieci się NUDZĄ. Do roboty! albo do domu
głupoty piszesz. Z tego co wiem, to na Maju łebki i rodzice zawsze biegali za alkoholem, nawet jak Orlików nie było, wy po prostu nie umiecie żyć inaczej, tylko w menelstwie. Mieszkam w pobliskiej Mszanie, od 30 lat was mam za płotem i wiem, że co by wam nie dać, i tak wszystko przepijecie
Znawcy od wszystkiego i wszystkich.... ;] Mieszkam na majorce i głównym problemem jest brak jakiegokolwiek wsparcia dla młodzieży,dzieci.. Starsi sobie poradzą... ale jak nie można ani jednego orlika zbudować na Wilchwach ani spróbować czymś innym zająć... to sie potem dziwicie że łebki biegają ża alkoholem i dragami... UM ma nas w dupie... a potem wielkie halo... Kurwy z SLD kopalnie zamkneły... to bida jest... Ja tam nie narzekam... jest wesoło ;]
Bo Polska dla goroli też nie jest atrakcyjna. Zaraz zrobią powstanie polskie w Irlandii i w UK, i dołączą je do Polski. Będą trzy zielone wyspy - z baranami
No właśnie, jak Śląsk i Ślązacy tak się gorolom nie podobają i tak narzekają tu na wszystko, to po co tu przyjeżdżali?
Nie, mylisz się. To wy tutaj przyjechaliście, jak na swoje, nie znając historii tej ziemi, losów Ślązaków, wykorzystaliście tę ziemię dla swoich celów, a teraz ani wasza ziemia was nie chce, ani do Śląska nie pasujecie. Ślązacy zawsze tu zostaną, bo Śląsk od ponad 1200 lat ZAWSZE był i jest Śląskiem. I tak zostanie na wieki wieków, pyrsk
Po prostu Wy nie przyciągacie, ale jesteście mistrzami w odrzucaniu. Wszystkich traktujecie jak obcych, klasyfikujecie, zarzucacie wszystko co najgorsze, obrażacie, jednocześnie sami przejawiacie tendencje do wywyższania
Do spojrzenia: to przejedz sie do Zaglebia - polskiej czesci GOP a sie przekonasz co to znaczy syf. Rozwoj blokowisk i sprowadzenie tu goroli spowodowal upadek Slaska. Zobacz se jak wygladaly slaskie miasta na pocztowkach przedwojennych - tu bylo bogato, nowoczesnie i czysto. Ja tez jestem najechany na Wodzislaw bo w przeciwienstwie do Rybnika to nie jest slaskie miasto a jego wladze nie sa ze Slaska stad rozrzutnosc, niegospodarnosc i wieczne wasnie w przeciwienstwie np. do Rydow czy Rybnika.
Ringo wyrażasz myślenie życzeniowe niestety. Najbrudniejsze miejsca jakie widziałem w swoim zyciu były w Rudzie Śl., Chorzowie, Lipinach. Co do braku zawiści to się nie mozna w ogóle zgodzić.Wystarczy poczytac tutaj komentarze rybnicko-wodzisławskie.
wybudowa c 2 moze 3 koscioly a przy nich po 2 bary i bedzie super