Pogłębianie Odry. Chętni już są, władze ich poprą
Samorządy Raciborza i Kuźni Raciborskiej są gotowe współpracować z przedsiębiorcą, który zajmuje się pozyskiwaniem żwiru z dna rzeki. Trwają prace nad wspólnym stanowiskiem prezydenta Lenka i burmistrza Machy do RZGW Gliwice w tej sprawie. Racibórz jest zainteresowany pogłębieniem Odry by mogły po niej pływać statki wycieczkowe do Łubowic.
Spotkanie na temat prac na Odrze zainicjował przedsiębiorca Norbert Ruzik, który zajmuje się pozyskiwaniem żwiru. To firma znana gliwickiemu RZGW, pod którego kontrolą przeprowadzała już prace. - Ten przedsiębiorca jest zainteresowany przemieszczeniem się ze swoimi przedsięwzięciami w kierunku Raciborza, a to wpisuje się w miejskie plany zagospodarowania nabrzeża Odry - wyjaśnia prezydent Raciborza Mirosław Lenk.
W rozmowach nad przyszłością Odry uczestniczy również burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, gorący zwolennik budowy kanału Odra - Dunaj i turystyki odrzańskiej. - Dla posiłkowania się głosem eksperta poprosiliśmy o udział w tym projekcie także kapitana Mariusza Przybylskiego z Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Koźlu - wyjaśnia M. Lenk.
Samorządy przygotowują teraz wspólne stanowisko do RZGW. Wesprze je urząd żeglugi. - Wskazujemy na określoną potrzebę. Nie wchodzimy tu w bezpośrednie relacje z przedsiębiorcą. Nie znamy szczegółów jego działalności, a wiemy, że RZGW ma pewne uwagi co do przeprowadzanych prac na rzece - oznajmia włodarz Raciborza.
RZGW Gliwice potwierdziło, że samorządy mogą się same zajmować pogłębianiem Odry i robiłyby to na własny koszt. - Chcemy się zatem wspólnie spotkać i ustalić w jaki sposób to robić. Że trzeba się na to zdecydować nie ma już wątpliwości. Musimy ustalić kto ma to robić i za ile. Jeżeli samorządy wezmą to na swoje barki to właśnie przy pomocy przedsiębiorców zainteresowanych pozyskiwaniem żwiru z Odry. Nadzór RZGW jest tu nieodzowny bo zarząd nikogo nie dopuści do prac na rzecze i jej otoczeniu bez swojego przyzwolenia - podsumowuje M. Lenk.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
W krajach uprzemysłowionych,rzeki spełniające odpowiednie kryteria,wykorzystuje się do żeglugi śródlądowej,w związku z czym ich koryta podlegają okresowym rekonstrukcjom,natomiast w celach rekreacyjno-wypoczynkowych,wykorzystuje się te nieżeglowne.
Idiotyzm .Prezydent ma tak beznadziejne pomysły że tylko płakać. Pogłębianie Odry równa się z zagładzie rzeki życia w samej rzece zagłada ryb i pozostałych stworzeń oraz z ostatecznym zamienieniem rzeki w kanał gdyż przy pogłębieniu zostaną wycięte wszystkie drzewa nad Odrą i wszystko co tam rośnie A wszystko to bo jeden nawiedzony ma hopla na punkcie pływania statkem do Lubomi /kajakami już mu plywania za mało/.
Bardzo mnie ucieszyła taka perspektywa.Pamiętam,w domu opowiadano,jak za :niymca:ręcznie ładowano na furmanki,z Odry kamienie i kruszywo do budowy.Poziom dna rzeki był wtedy niższy,dzięki czemu wylewy rzeki nie były tak uciążliwe.Obawiam się tylko spontanicznego powstania obywatelskiego ruchu obrony,nie wiem,jakiejś wydumanej trójkolorowej modliszki,odrzańskiego chrabąszcza czy lokalnego chwasta,zajmującego stanowisko o pow.kilku metrów kwadratowych.To może skutecznie opóznić tak cenną moim zdaniem inicjatywę.
Mili patrzeć, jak realizowane są kolejne pomysły opozycji