Auta górników zagradzają chodnik
Mieszkańcy Radlina skarżą się na kierowców, zagradzających swoimi autami chodniki przy kopalni Marcel.
– Czy chodnik wzdłuż ul. Korfantego jest chodnikami dla pieszych, czy parkingiem dla pracowników kopalni? – pytał obecnych na czerwcowej sesji przedstawicieli służb mundurowych mieszkaniec Radlina Andrzej Ryszka. Opowiedział zebranym incydent, który jego zdaniem staje się już codziennością. – Kilka tygodni temu samochody nie tylko były zaparkowane wzdłuż ul. Korfantego, ale jeden z nich był pozostawiony w poprzek chodnika. Ani z prawej, ani z lewej nie można było go minąć. Podszedłem do kierowcy porozmawiać z nim o złym parkowaniu, to ten tak się zdenerwował, że o mało mnie nie pobił. Powiedział, że przyjechał do pracy na kopalnię i nie ma gdzie zaparkować samochodu, więc będzie tu stał – mówił pan Ryszka.
Mandaty problemu nie rozwiążą
Obecny na obradach Komendant Powiatowy Policji w Wodzisławiu Śl. Jarosław Grudziński odniósł się do opowieści mieszkańca Radlina. – Chodniki nie służą temu, żeby parkowały na nich samochody – przyznał. Dodał, że niejednokrotnie spotykał się z problemem nie tylko w Radlinie, ale na terenie całego powiatu. – Nakładanie mandatów lub kierowanie spraw do sądu problemu nie rozwiąże. Nie mający gdzie pozostawić swoich auta górnicy w dalszym ciągu będą łamać prawo – mówił. Dlatego jego zdaniem władze kopani powinny pochylić się nad problemem i stworzyć nowe miejsca parkingowe dla swoich pracownikiem.
Kopalnia nie widzi problemu
Ale Polska Grupa Górnicza, do której należy Ruch Marcel sprawię widzi zgoła inaczej. – Kopalnia dysponuje wystarczającą ilością miejsc parkingowych dla swoich pracowników i nie ma konieczności budowy nowych parkingów. Jeżeli zdarzają się przypadki nieprawidłowego parkowania samochodów, to sytuacjami takimi powinny zająć się odpowiednie służby – mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.
Idą zmiany
Późną wiosną na ul. Korfantego w rejonie kopalni odbyła się wizja lokalna. Specjalny zespół, w którego skład wchodzili przedstawiciele starostwa powiatowego oraz urzędu miasta Radlin, zajął się przede wszystkim nieprawidłowym parkowaniem samochodów na chodniku. Członkowie zespołu przyznali, że problem jest. – Efektem wizji lokalnej jest kompleksowy projekt zamiany organizacji ruchu dla tej ulicy – informuje Arkadiusz Łuszczak, naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu wodzisławskiego starostwa. Kiedy zostanie wprowadzona nowa organizacja ruchu i na czym polegać będą zmiany? Tego na razie nie wiadomo.
(juk)
Zasady dotyczące parkowania znajdują się w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Ustawodawca określił tam miejsca i sytuacje, w których zatrzymanie i postój są dozwolone. Według przepisów parkowanie na chodniku jest dozwolone. Trzeba jednak pamiętać, że w pobliżu nie może być znaku zakazującego parkowania. Samochód nie może także utrudniać ruchu pieszym. Należy zostawić minimum 1,5 m szerokości chodnika. Na chodniku nie mogą parkować samochody, których masa przekracza 2,5 tony. Dopuszcza się również zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku, lub przedniej osi pojazdu.
Komendant wodzislawskiej policji, ręką w rękę z przestępcami, tu rząd e przepisy nie obowiązują!
Wodzisławska kuźnia nierobów
Ludzie stoją byle jak i byle gdzie bo parkingi są bezpłatne. Gdyby jeden z drugim mieli zapłacić 2 zł za godzine to zastanowiliby się czy koniecznie muszą jechać autem. Zostaliby tylko ci którzy naprawdę muszą, a samorząd miałby dodatkowe wpływy. To co mówi ten komendant świadczy o nieporadności policji. Bo jeśli łamanie przepisów dokonywane jest stale to powinno być stale karane. Policja nie wypełnia swojego obowiązku. Cierpią na tym piesi.
Leniwy komendant powiedział, mandaty problemu nie rozwiążą? Po co w ogóle nam taka policja? Po co płacić nierobom? Policja która z niczym sobie nie radzi, na ulicach, horror, nikt nie przestrzega żadnych przepisów, pakujące gdzie chcą, ake co się dziwic? Skoro sam komendant mówi że mandaty nie rozwiążą problemu, to można wszystko robić, bezkarnie!
Straż miejska i policja dała ciała kompletnie, prawo jest prawem, tak mi się wydawało do tej pory, widzę inne przepisy prawne dotyczą górników a inne ludzi, skoro nie wolno parkować to czemu mnie mandat dawają za złe prkoanie a górnikom już nie? Skoro nie mają gdzie parkować, to niech poszukają najbliższego miejsca do parkowania, są też autobusy i rowery. Po co Radlinowi Policja i straż miejska, skoro podstawoego porządku nie umieją utrzymać.
ryle mają z czego płacić.
Parkingi są ?bo jak nie to stoją gdzie popadnie,teraz płatne mamy gdzie bysmy nie stanęli,sklepy tez,masakra jakas,za wszystko płac a z czego?
Art. 47 UoRD się kłania. Po zdjęciu zamieszczonym do artykułu widać , że piesi mają co najmniej 1,50 m szerokości chodnika wolnej. To , że jest przy obrzeżu zarośnięty , to wina utrzymania. Stoją tam jakieś znaki pionowe b36? Jak na razie to można się ugryźć w dziuplę.
Największy syf robią inteligenci z rejestracjami SR. Słoma z butów wystaje, ale on może wszędzie parkować, bo Rybnik ma w dowodzie. Czyste wieśniactwo.
Nie narzekajcie zawsze możecie mieć jak na Chwałowicach gdzie dyrekcja oddała wszystkie parkingi prywatnym firmom i każą płacić 50 zł za miesiąc
Mało jest na kopalni terenów?
Wydzielić,ogrodzić,zagospodarować i zrobić parking dla swoich pracowników,co za problem.
Faktycznie dzisiaj wygląda to jak w krajach trzeciego świata,wstyd.
Wiem , jak Ciężka jest Praca Górnika , ale dla rozładowania napięcia - rower , motorynka , deskorolka itp , itd .
Co to znaczy ze mandaty nie rozwiaza problemu. Najlepiej nic nie robic. Mandaty kazdego dnia i miasto czy kopalnia zrozumieja problem. Jest w koncu prawo czy nie. Chyba ze sie boja dawac mandaty bo kopalnia to święta krowa i najlepiej nie dotykac tematu bo moze ktos zadzwoni z gory.
Tak kopalnia ma parkingi na których parkują pracownicy EC i kilkunastu innych firm obcych a takze firm budowlanych. Ci ostatni zostawiają swoje auta i dalej busem na robotę.
To na 100% nie są samochody górników! Przecież po co mieliby stać pod kopalnią? Tak samo jak PO odrzuciło referendum prezydenta!!
Pytanie do Redaktora Naczelnego Pana Pawła Okulowskiego. Na jakiej podstawie Pani Justyna Koniszewska stwierdziła swoją informacją na nowiny.pl że to auta górników? Czy ta Pani Redaktor podeszła do każdego parkującego swój samochód i zapytała czy jest górnikiem ???
Rozwiązania problemu przez miasto Radlin: poprawa transportu publicznego, stworzenie infrastruktury rowerowej której tam w ogóle nie ma, budowa płatnych parkingów, w niektórych miejscach stosowanie ograniczników parkowania przy chodnikach. Kopalnia też mogłaby się włączyć w działania i promować tych pracowników którzy nie dojeżdżają do pracy autem. Dzisiaj przeważnie ludzie pracujący w KWK Marcel takiej alternatywy nie mają. Reprezentacyjna ulica Radlina wygląda jakby jakieś moto-targowisko w Uzbelkistanie. ;) Ale jeśli Radlin nie potrafi sobie poradzić nawet z czymś tak prostym jak uruchomienie przystanku autobusowego na Rogozina tak aby było bliżej dla starszych ludzi do tężni lub zamontować ograniczników aby ludzie nie parkowali na trawniku przy tężni - to raczej nie liczę na dużo. Radlin ma czasami ciekawe pomysły ale w sprawach funkcjonalnych jest bardzo nieporadnym samorządem.
Ciężko pracuję , to Wy pomyślcie o rozwiązaniu problemu !?