Fałszywy alarm w Brzeziu i kolizja w Sudole
2 grudnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy. Wszystkie interwencje odnotowano w Raciborzu.
Pierwsze zgłoszenie z 2 grudnia (godz. 8.37) okazało się fałszywym alarmem. Do placówki oświatowej przy ul. Brzeskiej wpłynęła wiadomość o ładunku gazowym znajdujących się w plecaku. Podobne wiadomości wpłynęły do wielu innych przedszkoli i szkół na terenie całego kraju. Zdaniem służb, stopień wiarygodności tych wiadomości (a co za tym idzie - ryzyko zagrożenia) jest niski.
Kolejna interwencja strażaków polegała na zabezpieczeniu miejsca kolizji, do której doszło na ul. Korczaka w Raciborzu (godz. 10.39). Zderzyły się tam ciągnik rolniczy oraz volkswagen. Nikt nie odniósł obrażeń. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 6 tys. zł. Policjanci ukarali mandatem 40-letniego kierowcę ciągnika, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 67-latkowi w volkswagenie.
Tego dnia strażacy zmyli jeszcze plamę oleju z jezdni ulicy Rudzkiej oraz ugasili pożar śmietnika przy ul. Żółkiewskiego w Raciborzu (zobacz również: Na Starowiejskiej spłonął opel kadett. Sprawę bada policja).