51 000 złotych strat po pożarze przy ul. Ligonia w Raciborzu. Sprawę bada policja
Przypuszczalnie przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Ogień strawił kilkanaście tui oraz fragment tunelu do hodowli roślin.
Pożar w Raciborzu
Strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze tui oraz śmieci przy ul. Ligonia w Raciborzu* 27 października o godz. 14.07.
- Na miejscu okazało się, że jest to poważniejsze zdarzenie - mówi bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Do momentu ugaszenia pożaru, ogień zdążył strawić 16 tui oraz kilkanaście metrów tunelu do hodowli roślin. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 51 tys. zł.
Przypuszczalnie przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Na miejsce wezwano policję, która ustali okoliczności oraz przebieg zdarzenia.
Pozostałe interwencje strażaków
27 października strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji jeszcze 3 razy. Wcześniej, bo o godz. 2.32, interweniowali przy ul. Mysłowickiej w Raciborzu. Na prośbę policji otworzyli mieszkanie, którego lokatorka mogła potrzebować pomocy. Tak faktycznie było. Strażacy udzielili starszej raciborzance pierwszej pomocy, a następnie przekazali ją pod opiekę rodziny.
Ponadto zastęp strażaków przekazał lekarstwa osobie znajdującej się na kwarantannie (Racibórz ul. Hulczyńska, godz. 11.52). Później trzy zastępy strażaków interweniowały jeszcze w obiekcie przy ul. Zamkowej w Raciborzu, gdzie uruchomił się alarm pożarowy. Alarm okazał się fałszywy. Taką samą interwencję odnotowano jeszcze raz, tym razem 28 października o godz. 5.19.
* Ulica Ligonia znajduje się na Starej Wsi, to łącznik ulic Kozielskiej i Cegielnianej.