JSW Koks odgryza się Rafako - koszty ciągle rosły, a efekty nie były zadowalające

Koniec współpracy JSW Koks i Rafako

Przypomnijmy, w 2019 roku JSW Koks i Rafako podpisały umowę na budowę Elektrociepłowni Radlin. Inwestycja o wartości 289 mln zł miała zostać zrealizowana do listopada 2021 r. Tego terminu nie udało się dotrzymać. W wyniku kolejnych uzgodnień modyfikowano również przedmiot zamówienia, co przekładało się na wzrost kosztów realizacji inwestycji. Współpraca zakończyła się 9 września 2024 r., kiedy JSW Koks wycofało się z mediacji prowadzonych przed Prokuratorią Generalną. Celem mediacji było podpisanie ugody przez JSW Koks i Rafako. Ponadto JSW koks pobrała 20 mln zł kaucji oraz zażądał wypłaty 35 mln zł gwarancji, co zostało zrobione. Ta kwota z automatu stała się wierzytelnością Rafako:

• Fatalne wieści dla Rafako. JSW Koks S.A. wycofała się z mediacji ws. elektrociepłowni w Radlinie

W Rafako odebrano te działania jako wrogi ruch, bezpośrednio przyczyniający się do złożenia przez spółkę wniosku o ogłoszenie upadłości:

• Rafako złożyło wniosek o upadłość spółki. "Jedyne możliwe rozwiązanie"

Prokuratura sprawdza decyzje poprzedniego zarządu JSW Koks

27 września prezes Rafako Maciej Stańczuk oraz wiceprezes Cezary Klimont zwołali konferencję prasową, podczas której przedstawili swój pogląd na tę sytuację:

• Zarząd Rafako: JSW Koks usiadł na naszych 20 mln zł. Środków na wypłaty starczy na miesiąc. Reszta w rękach syndyka

Spotkało się to z odpowiedzią zarządu JSW Koks, który wydał oświadczenie w tej sprawie. Zarząd JSW Koks zauważa, że w ostatnich latach doszło do wzrostu wartości umowy o ponad 150 mln zł (z 280 mln zł do 447 mln zł) przy jednoczesnym przekroczeniu kolejnych terminów realizacji inwestycji.

- Należy dodać, że decyzje poprzednich władz Spółki JSW KOKS S.A. dotyczące inwestycji związanej z EC Radlin i sposobu jej prowadzenia są obecnie przedmiotem badania prokuratury - czytamy w oświadczeniu zarządu JSW Koks.

Uważają, że Rafako to ryzyko

Nowy zarząd JSW Koks poddał wewnętrznej analizie inwestycję w Radlinie i twierdzi, że jest ona ukończona w 78%, a nie - jak twierdzi zarząd Rafako - w 90%.

- Dokończenie inwestycji przez Rafako S.A. w ostatnio deklarowanych terminach, jest możliwe wyłącznie w przypadku niezwłocznego i znaczącego zwiększenia wynagrodzenia (min. 80-90 mln zł), co w rzeczywistości sprowadzałoby się również do uznania rezygnacji z należnych JSW KOKS S.A. roszczeń finansowych (min.180 mln zł) – czyli w sumie wzrost kosztu inwestycji o kolejne ok. 270 – 300 mln zł - to wnioski, do jakich doprowadziła analiza sytuacji w Radlinie.

Zarząd JSW Koks jest przekonany, że scenariusz dalszej realizacji inwestycji przez Rafako jest obarczony bardzo dużym ryzykiem.

- Wyżej wymienione dane i opinie wskazują jednoznacznie, że dotychczasowa realizacja inwestycji przez Rafako S.A. wiązała się z ciągłym niekontrolowanym wzrostem budżetu bez realizacji prac w terminie, w związku z czym obecny Zarząd JSW KOKS S.A., jako odpowiedzialny za majątek Spółki musiał podjąć decyzję o skorzystaniu z przysługującego mu instrumentu finansowego tj. zabezpieczenia należytego wykonania umowy - czytamy w oświadczeniu.

Pełna treść oświadczenia dostępna jest tutaj:

* * *

JSW Koks S.A. wchodzi w skład Grupy JSW S.A. W 2023 r. JSW Koks S.A. odnotowało stratę w wysokości około 700 mln zł.

Prezesem zarządu JSW Koks S.A. jest obecnie Joanna Schmid, w przeszłości związana m.in. z Tauronem oraz ING Bankiem Śląskim. W skład zarządu JSW Koks S.A. wchodzą również: Tomasz Grzyb, Jarosław Rutkowski oraz Ireneusz Borzęcki.

Zobacz również:

Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Historia upadku Rafako

Rafako było potęgą w latach PRL. Przeszło suchą noga przez kryzysowe lata 90. XX wieku. Rosło w pierwszej dekadzie XXI wieku. Następnie wygrało dwa wielkie przetargi na budowę bloków w Opolu i Jaworznie. Jednak później było już tylko gorzej.